czwartek, 2 kwietnia 2015

Jak Jason zerwał z Piper?

Wiecie już że Jason zerwał z Piper, ale może zastanawiacie się jak to zrobił? 
Przedstawiam „Jak Jason zerwał z Piper?”.
Miłego czytania!
                                                   
Piper

                Był piękny słoneczny dzień, który miałam zamiar spędzić z Jasonem. Pobiegłam do domku pierwszego i zapukałam. Syn Jupitera otworzył mi drzwi i zaprosił do środka.
                - Musimy porozmawiać-powiedział.
                - Co się stało?-zapytałam przejęta
                - Uświadomiłem sobie coś... Sam... Nikt mi tego nie podsunął... Bo wszyscy są pod władzą czaru!
               - Jason, co się dzieje? - byłam naprawdę przerażona
               - Tak naprawdę mnie nie kochasz! Nie kochasz mnie! Jesteś taka sama jak Drew! Trzymasz cały obóz pod kloszem czaru! Oba obozy! Wezmę cię do Obozu Jupiter! Staniesz przed sądem, Pod zarzutem rzucania trwałych czarów na półbogów i ich potomków! To nie sprawiedliwy sąd… Będziesz miała zakneblowane usta, nic nie powiesz! Będą mogli słuchać tylko mnie. Zabiją cię…
              Uciekłam, nie chciałam już tego słuchać… Dlaczego nie mógł po prostu powiedzieć "Piper z nami koniec"? Nie widziałam dokąd biegnę, łzy przysłaniały mi drogę. W domku dziesiątym zastałam Lacy. Na widok moich łez zapytała:
              - Co się stało Pipes?
              - Jason ze mną zerwał, powiedział że jestem okropna…
              - ZABIJĘ GO!!!
              - Uspokój się, Lacy, proszę...










______________________________________________________________________________
Koniec Jasper. BUHAHAHAHAHAHAHAHA. Teraz jest tylko JAGŁA.
Luna Pomyluna ∑

5 komentarzy:

  1. Pierwsza!! :D
    No proszę, jaki zwrot akcji :D. Ale... krótko! :( I czemu??
    Zły Jason, zły... Żeby tak wygarniać małej, bezbronnej i kochanej Pipes... :'(
    Ależ z niego szaleniec *mina Milorda* :D
    xoxo ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótko bo musiałam się uczyć (cholerna nauka), TAK JASON TO SZALENIEC! Musiał wygarnąć Pipes bo wtedy nie byłoby Jagły…
      Luna

      Usuń
  2. Annabell, w końcu Jason jest szaleńcem xD
    Luna, ty moją opinię już znasz, czytałam to w pierwszej wersji, która była chyba dłuższa, nieprawdaż? XD I ja to dalej kocham :3
    Xoxo :*
    Vittoria na haju xD

    OdpowiedzUsuń
  3. jprdl xD Ale czemu takie krótkie?!?! CUDO *.* Poza tym biedna Piper, ja tam nie mam nic do niej xD A wgl rozwaliło mnie to z tym pozwaniem do sądu... xD

    ~ Will

    OdpowiedzUsuń